Obejrzyj film Marcina Paczesnego „Moja Australia”
Mira
Stanisławska - Meysztowicz
Przewodnicząca Rady Fundacji. Fundatorka Fundacji Nasza Ziemia,
Inicjatorka Akcji Clean up The World w Polsce.
Prezeska Fundacji w latach 1994-2012.

Z miłości do natury i człowieka

Mira podczas wręczenia Orderu Uśmiechu
Kiedy spoglądam na moje życie, to przede wszystkim cieszę się, że wybrałam sobie takich świetnych rodziców. Ja i moje rodzeństwo, a mam brata i 2 siostry, byliśmy od urodzenia otoczeni bezwarunkową miłością, akceptacją i mądrym wychowaniem. Pamiętam dobrze jak rodzice mówili:
„Jesteś częścią łańcucha życia i kiedy będziesz niszczyć inne formy życia, to zniszczysz i siebie. Bądź empatyczna i traktuj każdego tak jak Ty chciałabyś być traktowana. I troszcz się o środowisko naturalne każdego dnia, bo przecież Planeta Ziemia jest Twoim domem.”

Mira na spotkaniu z uczniami Szkoły Podstawowej numer 64 im. Hansa Christiana Andersena w Łodzi
Australijsko-Polskie korzenie
Mieszkam w Australii, gdzie wyemigrowaliśmy z rodzicami i rodzeństwem w roku 1963. Tu wyszłam za mąż i założyłam swoją rodzinę. Kiedy moje dzieci, a mam 3 synów, wyrosły i wyfrunęły z gniazda, zdecydowałam się przyjechać do kraju mego urodzenia – Polski. Był rok 1994 a ja pełna energii, zafascynowana Akcją Clean up Australia, w której od początku brałam udział, marzyłam, aby zaszczepić tę ideę w moim rodzinnym kraju. W roku 1993, Clean up Australia, dzięki staraniom pomysłodawcy tej akcji, Iana Kiernana, australijskiego biznesmena i żeglarza, została objęta patronatem ONZ i stała się międzynarodowym wydarzeniem pod nazwą Clean up the World.

Moje ekologiczne „dzisiaj”
Do dzisiaj pracuję w założonej przeze mnie Fundacji Nasza Ziemia, która koordynuje Akcję Sprzątanie świata-Polska. Obecnie pełnię funkcję Przewodniczącej Rady Fundacji, ale jeśli tylko mogę, czynnie uczestniczę wraz z milionami Polaków, w każdej Akcji. Za to wspólne działanie na rzecz Matki Ziemi jestem wszystkim wdzięczna z całego serca. Bo przecież sama mogłabym najwyżej sprzątnąć Plac Zamkowy w Warszawie 😊 Mam również wiele ciepłych myśli dla rzeszy wspaniałych ludzi, którzy ze mną współtworzyli sukces Fundacji i Akcji. Przede wszystkim dziękuję Andrzejowi Pągowskiemu, wybitnemu artyście, za niepowtarzalne plakaty, które ofiarowuje co roku Fundacji Nasza Ziemia.

Mira z plakatem autorstwa Andrzeja Pągowskiego
Mam również głęboko w sercu Wojciecha Młynarskiego, któremu dziękuję za specjalnie dla Akcji napisaną piosenkę. Słowa jej refrenu powinny być dla nas swoistym drogowskazem powtarzanym każdego dnia: „…posprzątajmy sobie w głowach by nie śmiecić więcej”. Kłaniam się nisko mediom i osobiście pozdrawiam wielu dziennikarzy, którzy od pierwszej Akcji byli nie tylko jej przychylni, ale skutecznie rozpropagowali ideę nieśmiecenia w naturze. Zgodne z naukami moich rodziców, dzisiaj jestem wegetarianką z troską myślącą o każdym żywym stworzeniu. Cząstka mojego serca już na stałe została w Polsce i czuję, że mieszka sobie wygodnie w koronach milionów drzew, które wraz z Fundacją posadziłam przez te ponad ćwierć wieku. Obecnie więcej przebywam w Australii z moją rodziną, ale zawsze pozostaję w gotowości do działania na rzecz natury.”
Obejrzyj film autorstwa Maciej Paczesnego o początkach Akcji Sprzątanie świata -Polska